Bliskie spotkania pierwszego stopnia

Wędrując po polskich lasach możemy mieć bardzo nieoczekiwane spotkania. Np. na Mazowszu – zamiast dzika możemy natknąć się na jego udomowionych kuzynów. Zaskoczenie było spore, no ale cóż, skoro Pawlak z „Samych swoich”  mógł spacerować po lesie z „pastowanym kabanem”…

Zaskoczeni byli także turyści, którzy w piątkowe popołudnie wracając z Morskiego Oka tuż przy drodze spotkali łanię najspokojniej w świecie oddającą się konsumpcji i nie zwracającą uwagi na spory tłumek gapiów. – Sztuczna – rzucił jeden z turystów. – Czego ci górale nie wymyślą – skomentował inny.

[yframe url=’http://www.youtube.com/watch?v=ljpaDtRqsgU’]

a