Budki za zniszczone gniazda

Około stu budek lęgowych dla jerzyków zawisło na budynkach na ciechanowskim osiedlu Bloki. Zainstalował je wykonawca rewitalizacji poniemieckich bloków jako rekompensatę za ubiegłoroczne zniszczenie podczas prac remontowych gniazd tych bardzo pożytecznych ptaków.

– Budki zostały zawieszone w czterech lokalizacjach zgodnie z opinią ornitologa – poinformowała nas rzeczniczka Urzędu Miasta Ciechanów Paulina Rybczyńska.

red

Fot. Marek Szyperski

A my przypominamy artykuł z Tygodnika Ilustrowanego – Nowocześnie z Tradycjami z lipca 2020 r. poświęcony niszczeniu gniazd jerzyków.

Nie niszczcie gniazd jerzykom!

Zjada dziennie ok. 20 tys. owadów, a w sezonie lęgowym – nawet do 2,5 mln. Jest cennym sprzymierzeńcem człowieka np. w walce z plagą komarów. Zdecydowanie bezpieczniejszym niż środki chemiczne.

Niestety – nie wszyscy – doceniają znaczenie jerzyków, bo to o tych niezwykle ciekawych (w locie spędzają prawie całe życie: śpią, jedzą, kopulują, a w pogoni za łupem potrafią osiągnąć nawet prędkość do 200 km na godzinę) ptakach mowa. Tak stało się ostatnio w Ciechanowie, gdzie jeden z mieszkańców odkrył, że podczas remontu jednego z bloków przy ul. Sienkiewicza niszczone są gniazda jerzyków.

– Przechodziłem i po prostu zauważyłem, że gniazda leżą i wieczorem przyszedłem około godziny 18 i normalnie jerzyki wlatywały w prawym rogu do gniazda – opowiada Adam Bieszczak. Zaalarmował Ptasi Patrol Warszawskiej Fundacji Noga w Łapę.

– Ptasi Patrol był w Ciechanowie na wizji lokalnej. Wiemy o adresach: Sienkiewicza 32B, 35, 38, 40, 53, 55, 57/59, 58 oraz 17 Stycznia 23. Zrobiłyśmy dokumentację zdjęciową i filmową. W każdym z tych budynków są liczne gniazda jerzyków (i innych ptaków). Na żadnym z tych budynków nie powinien dziać się żaden remont, ponieważ odbywałby się niezgodnie z przepisami prawa – zarówno ochrony przyrody jak i prawa budowlanego. W tej chwili budynki powinny być przekazane do wykonania opinii przyrodniczych – ornitologicznej i chiropterologicznej – w celu ustalenia, kiedy i w jakich warunkach prace budowlane mogłyby być na nich przeprowadzone bez szkody dla gatunków chronionych, uzyskania stosownych zgód Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska itd. – relacjonuje Renata Markowska z Ptasiego Patrolu. – Chciałabym się upomnieć o wykonanie również opinii chiropterologicznej, która jest tak samo ważna i obowiązująca. Sądząc po konstrukcji tych budynków należy przypuszczać, że przestrzenie pod dachami są również siedliskami nietoperzy. Potwierdzają to mieszkańcy, którzy mówią o licznych nietoperzach latających o zmierzchu przy budynkach. Ptaki i nietoperze nie przeszkadzają sobie, często są bardzo bliskimi sąsiadami. 

– Nasza niedzielna wizja lokalna pozwoliła stwierdzić, że Ciechanów jest miastem jerzyków!!! Nad domami latają ich tysiące, każdy z budynków jest licznym siedliskiem. Dawno już nie widziałam tak wielkiego skupiska tych wspaniałych ptaków, byłyśmy pod ogromnym wrażeniem. Powinniście być Państwo dumni, że gościcie jerzyki, powinniście zrobić wszystko, żeby je chronić i hołubić, żeby z Wami zostały – dodaje Renata Markowska.

Bloki przy ul. Sienkiewicza wzniesione w latach niemieckiej okupacji od dawna wymagały remontu. Teraz prace zostały wstrzymane.  – Prace prowadzone w ramach inwestycji zostały na ten moment wstrzymane przez miasto. Trwają czynności wyjaśniające – poinformowała nas rzeczniczka Urzędu Miasta Ciechanów Paulina Rybczyńska.

Sprawą zajęła się policja. – W dniu 25 czerwca  otrzymaliśmy zgłoszenie o niszczeniu gniazd  jerzyków na ul. Sienkiewicza  w Ciechanowie. Na miejscu funkcjonariusze wykonali czynności min. oględziny miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej w Ciechanowie podkom. Ewa Brzezińska. – W trakcie dalszych czynności wystosowaliśmy pismo do Urzędu Miasta Ciechanów oraz Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o zaistniałej sytuacji,  czynności w tej sprawie są prowadzone w kierunku art. 131 ustęp 14 Ustawy o Ochronie przyrody, który mówi o tym że ten kto bez zezwolenia lub wbrew jego warunkom narusza zakazy w stosunku do roślin, zwierząt lub grzybów objętych ochroną gatunkową – podlega karze aresztu albo grzywny.

Co dalej? – Uważam, że sprawa budynków na Sienkiewicza powinna być impulsem do całkowitej zmiany dotychczasowej, bardzo złej sytuacji. Uważam, że miejscy urzędnicy wspólnie z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska (ale  też ewentualnie szkołami, ośrodkiem kultury), powinni przeprowadzić dużą kampanię edukacyjną: lokalne rozgłośnie radiowe, gazeta, plakaty, ulotki, może zajęcia w szkołach z dziećmi, może wystawa fotograficzna, może spotkanie w domu kultury… Możliwości jest bardzo wiele – proponuje Renata Markowska z Ptasiego Patrolu Fundacji Noga w Łapę.

msz