Dwieście lat dla Pani Reginy

– Nie myślałam, że stówy dożyję – mówi z uśmiechem Pani Regina Szulc z Niestumia, gm. Ciechanów, która niedawno obchodziła swe setne urodziny.

Pani Regina urodziła się gdy na Polską gasła wojenna zawierucha, w niełatwą dorosłość wchodziła, gdy rozpalała się kolejna. Jak 18-latka trafiła na przymusowe roboty u niemieckiego gospodarza w Prusach Wschodnich. Jak wspomina – miała szczęście, bo trafiła na dobrych ludzi.

Pani Regina dochowała się 5 dzieci, 11 wnuków i 30 prawnuków. Mimo stu lat czuje się dobrze, żartuje, ma dobrą pamięć.

Z okazji zacnego jubileuszu Pani Reginę odwiedzili w domu goście: sołtys Niestumia Sławomir Rudnicki, dyrektor ciechanowskiej delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego Anna Żebrowska i wójt gminy Ciechanów Marek Kiwit. Były gratulacje, życzenia, kwiaty, tort. I oczywiści gromko odśpiewane: “Dwieście lat….”.

Red

Fot. Marek Szyperski