Głupiej wpaść nie mógł…

Co się robi będąc poszukiwanym listem gończym, w dodatku mając przy sobie narkotyki? Przechodzi przez tory kolejowe w miejscu niedozwolonym prosto w ręce policjanta.
Tak w ostatni wtorek (20 listopada) wpadł mieszkaniec Ciechanowa, który chciał sobie skrócić drogę przez tory pod wiaduktem przy ul. Fabrycznej. Wylegitymował go cywilny patrol złożony z policjanta i funkcjonariusza Straży Ochrony Kolei.
– Sprawca wykroczenia nie posiadał dokumentów, podał numer pesel licząc jedynie na mandat od “sokistów” – relacjonuje rzecznik ciechanowskiej policji podinspektor Leszek Goździewski. – Mężczyzna był bardzo zdumiony, gdy policjant założył mu na ręce kajdanki. W policyjnym systemie obok nazwiska widnieje zapis “poszukiwany”. W czasie wykonywanych czynności  funkcjonariusz znalazł przy zatrzymanym metalowe pudełko z marihuaną.
Mężczyzna czeka na transport do aresztu śledczego, usłyszy zarzuty posiadania narkotyku. Mandat  od sokistów też otrzymał  w policyjnym areszcie, odbierze go z depozytu przed konwojem do aresztu.

a