Niewiele brakowało, by staranował przechodniów

Miał prawie 3 promile alkoholu, wjechał na chodnik, uderzył w znak drogowy. Dobrze, że piesi zdążyli przed nim uciec.

Tak bardzo nieodpowiedzialnie i niebezpiecznie zachowywał się w ostatni piątek po 18. 49-letni kierowca volkswagena. – Jechał ulicą 11. Pułku Ułanów Legionowych – relacjonuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie kom. Jolanta Bym. – Na skrzyżowaniu z ulicą Mikołajczyka przejechał na czerwonym świetle i skręcił w prawo na chodnik zatrzymując się na znaku drogowym. W tym czasie funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego ciechanowskiej policji patrolowali ulice Mikołajczyka i widząc całe zajście natychmiast podbiegli do kierowcy, jeden z policjantów wyjął kluczyki ze stacyjki, by uniemożliwić mu dalszą jazdę. 

Wkrótce na miejscu zdarzenia zjawił się kierowca pojazdu, który jechał za volkswagenem od ul. Sońskiej i widząc podejrzane zachowanie zadzwonił na numer alarmowy. – Według relacji świadka, w momencie, gdy kierowca volkswagena wjechał na chodnik, piesi musieli uciekać, aby uniknąć zderzenia – relacjonuje  kom. Bym.

Policjanci zatrzymali 49-latkowi z Ciechanowa prawo jazdy, a auto zostało odholowane na parking. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem.