Niewybuch na Witosa. Przywieziony, czy wykopany?

Ciechanowski Urząd Miasta zaprzecza, by niewybuch znaleziony na skwerze przy ul. Witosa trafił tam z ziemią przywiezioną przez pracowników Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych.

Skwer był niedawno modernizowany. W ostatni czwartek (12 września) ok. 18. jeden z mieszkańców zaalarmował policję, że na skwerze leży zardzewiały pocisk. – Dyżurny na miejsce skierował patrol policji oraz funkcjonariusza o przeszkoleniu pirotechnicznym, który potwierdził, że jest to niewielki pocisk artyleryjski – informuje Komenda Powiatowa Policji w Ciechanowie. – Miejsce znaleziska zostało zabezpieczone przed osobami postronnymi przez funkcjonariuszy Policji do czasu przybycia patrolu saperskiego.

Dzień później (w piątek, 13 września) przed 10. niewybuch został usunięty i zabezpieczony przez patrol saperski. – Był to pocisk z okresu II wojny światowej o średnicy 37 mm – informuje Policja.

Ponieważ w sieci pojawiły się spekulacje, że pocisk mógł zostać przywieziony wraz z ziemią służącą do renowacji skweru – ciechanowski Urząd Miasta wydał na FB stanowcze oświadczenie: ” Prosimy o nierozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, dotyczących znalezionego przy ul. Witosa niewybuchu. Nie jest prawdą, że niewybuch trafił tam wraz z ziemią przywiezioną przez pracowników PUK. Jak podkreśla Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych, “kompost służący do użyźnienia ziemi pod nasadzenia powstaje na składowisku w Woli Pawłowskiej zgodnie z procesem technologicznym, a ostatecznym etapem jest przesiewanie w bębnie mechanicznym o wielkości oczek 20 mm. Tak więc fizycznie nie ma możliwości, aby frakcja zawierała elementy większe niż 20 mm. Prace związane z nawiezieniem kompostu pod nasadzenia roślin zostały zakończone w dniu 5 września br., natomiast samo nasadzenie roślin odbyło się w dniu 11 września br”.

Znany ciechanowski reporter Roman Nadaj (Tygodnik Ciechanowski) napisał na FB, że „najbardziej prawdopodobna jest wersja, że pocisk mógł zostać wykopany podczas usuwania drzewa”.

Fot. UM Ciechanów/FB