Tytani za słabi na Juranda

Jurand Ciechanów pokonał beniaminka Tytanów Wejherowo 28:22 w 8. kolejce pierwszej ligi piłki ręcznej. Prawie połowa dorobku ciechanowskiej drużyny to zasługa Patryka Dębca.

– To będzie trudny mecz – nie ukrywał trener Arkadiusz Chełmiński pytany o odczucia przed starciem z Tytanami. I rzeczywiście niemal cała pierwsza połowa była wyrównana. Dopiero w końcowych fragmentach gospodarze odskoczyli na kilka trafień. Wynik do przerwy ustalił rzutem z koła dobrze dysponowany tego dnia Mariusz Olszewski.

Lepszego Juranda, bardziej dynamicznego i skuteczniejszego w swoich poczynaniach, mogliśmy oglądać po zmianie stron. Uaktywnił się Patryk Dębiec, który po raz kolejny zagrał koncertowo. W całym meczu aż trzynaście razy pokonał bramkarzy rywali. Na wyróżnienie zasługuje również bramkarz Damian Skowroński, który stanął na wysokości zadania i udanie zastąpił przeziębionego Adama Mirzejewskiego. Podobnie zresztą jak Damian Zjadewicz.

Outsidera z Wejherowa stać było tylko na pojedyncze akcenty. Po kwadransie drugiej połowy podopieczni Piotra Rembowicza byli już pogodzeni z porażką i całkowicie oddali inicjatywę Jurandowi. Ten przy akompaniamencie ciechanowskiej publiczności, zdobywał kolejne bramki i zanotował bardzo pewne zwycięstwo, trzecie w tym sezonie, które pozwoliło awansować na ósme miejsce w tabeli i co ważniejsze – oddalić się od strefy spadkowej.

– Dla nas to był kluczowy mecz, wywalczyliśmy bardzo ważne punkty. Teraz chcemy wskoczyć do środka tabeli i bić się o miejsca w pierwszej szóstce. Wypuściliśmy na pewno dwa zwycięstwa z Kościerzyną i Kwidzynem, ale to jest sport. Panuje bardzo fajna atmosfera w zespole. Jest wielu młodych chłopaków, którzy zaczynają granie seniorskie i mają szanse na fajne kariery sportowe. Czuję się młody duchem. Jak długo będę grał w Jurandzie? Czas pokaże – powiedział Sławomir Dmowski, który od meczu w Koszalinie pełni funkcję kapitana drużyny.

Do tematu odniósł się trener Arkadiusz Chełmiński. – Nastąpiła zmiana kapitana, co super wpłynęło na zespół. Podjęliśmy taką decyzję z zawodnikami w szatni. Sławek jest świetnym motywatorem, zawodnikiem bardzo dojrzałym, statecznym, grającym w Superlidze – uzasadnił. Dodajmy, że w ostatnich latach kapitanem zespołu był Krzysztof Szuba.

Kolejne emocje z udziałem szczypiornistów Juranda w sobotę (23 listopada) w Elblągu. Początek meczu z Meblarzami o godzinie 17.00.

SCKS Jurand Ciechanów – Tytani Wejherowo 28:22 (14:11)

SCKS Jurand: Zjadewicz, Skowroński – Dębiec 13, Olszewski 3, Ruszkowski 3, Smoliński 2, Staniszewski 2, Tobolski 2, Dmowski 2, Rutkowski 1, Balcerzak, Wiszowaty, Królikowski, Potępa, Dobrzyniecki, Malinowski

Karne: 4/4

Kary: 10 min. (Dmowski – 6 min., Balcerzak – 2 min., Staniszewski – 2 min.)

Czerwona kartka: Dmowski – gradacja kar (50′)

Tekst: Krzysztof Podliński/jurandciechanow.pl