Zderzenie auta z łosiem. Jedna osoba nie żyje

Zginął 33-letni mężczyzna, pasażer auta, które dzisiaj (środa, 13 lipca) rano na drodze krajowej nr 7 w miejscowości Niepiekła (powiat płoński, gm. Załuski) zderzyło się z łosiem. Kierowca volkswagena trafił do szpitala. Zwierzę nie przeżyło zderzenia.

– Pod nadjeżdżającego vw, którym podróżowało dwóch mężczyzn wtargnął łoś. W wyniku tego zdarzenia śmierć na miejscu poniósł pasażer pojazdu (33 lata). Kierujący pojazdem (29 lat) z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Płońsku. Na miejscu wykonano czynności pod nadzorem prokuratora. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi KPP w Płońsku – relacjonuje podinsp. Grzegorz Osiński z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku.

Policja ostrzega i radzi:

Kolizja samochodu z nieoczekiwanie pojawiającym się na drodze zwierzęciem może okazać się brzemienna w skutkach. Podczas takich zdarzeń, zwierzę często ginie lub jest poważnie ranne, a pojazd uczestniczący w kolizji jest poważnie uszkodzony. W takich sytuacjach osoby podróżujące w pojeździe narażone są na niebezpieczeństwo odniesienia poważnych obrażeń ciała, gdyż np. podczas gwałtownych manewrów omijania zwierzęcia przebiegającego przez jezdnię, zdarza się, że samochód wpada na bariery drogowe lub wypada z drogi.

W przypadku kolizji ze zwierzęciem leśnym, należy: zabezpieczyć miejsce zdarzenia, zjechać na pobocze i wystawić trójkąt ostrzegawczy, jeśli są osoby ranne, powinniśmy niezwłocznie udzielić im pomocy, każdorazowo, o miejscu i okolicznościach zdarzenia należy zawiadomić służby, korzystając z numerów alarmowych – nawet jeśli szkody materialne są niewielkie i nie ma rannych. Policjanci sporządzą dokumentację ze zdarzenia potrzebną ubezpieczycielowi i powiadomią osoby odpowiedzialne za zabranie zwierzęcia z drogi, nie można samemu przemieszczać, usuwać z jezdni potrąconego lub martwego zwierzęcia ani nawet go dotykać – może mieć wściekliznę lub nagle zaatakować.

Warto zwrócić uwagę na tzw. wilcze oczy, czyli element odblaskowy odstraszający dziką zwierzynę przed wtargnięciem na jezdnię. Działa na zasadzie optycznej bariery, tworzonej za pomocą odbicia światła reflektorów nadjeżdżających samochodów w stronę pobocza przy drodze. Blask świateł przypominających wilcze oczy stwarza w zwierzętach poczucie zagrożenia i powstrzymuje przed przekraczaniem drogi. Niezwykle skuteczne i przyjazne środowisku rozwiązanie pozwalają ocalić nie tylko ludzkie, ale i zwierzęce życie. Odblaski typu wilcze oczy działają tyko w momencie kiedy samochód faktycznie znajduje się na jezdni, po przejechaniu bariera świetlna znika pozwalając dzikim zwierzętom na swobodne przekroczenie drogi w przeciwieństwie do stałych barier.

Apelujemy o zdjęcie nogi z gazu i zachowanie szczególnej ostrożności. Uważać należy w okolicach zalesionych lub tam, gdzie pobocza drogi porośnięte są wysoką trawą. W tych miejscach zbyt duża prędkość, nawet w przypadku zderzenia z małym zwierzęciem, może okazać się tragiczna w skutkach.

Fot. KPP Płońsk