Wilczyca uwolniona z wnyków

Kolejny przypadek pojawienia się wilka w lasach naszego regionu. W lutym, w gminie Radzanów, powiat mławski, wadera – samica wilka – wpadła w kłusownicze wnyki.

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=ahcuM0T5hOo[/embedyt]

– Nieznany sprawca na terenie kompleksu leśnego w rejonie miejscowości Radzanów, rozłożył wnyki w które złapał się wilk. Na miejscu policjanci wykonali czynności we współpracy z lekarzem weterynarii i funkcjonariuszami lasów państwowych z Nadleśnictwa Dwukoły. Schwytane zwierzę zostało oswobodzone z zastawionej pułapki i wypuszczone na wolność. Postępowanie prowadzi KPP w Mławie – relacjonuje mł. asp. Aneta Prusik z  Komendy Powiatowej Policji w Mławie.

Przypomnijmy, że w 2015 r. dwa wilki zostały sfotografowane przez tzw. fotopułapkę w lasach k. Ciechanowa. – „Wilki widziałem z odległości nieco ponad 20 metrów w jednym z mławskich lasów – wspomina Włodzimierz Bucholski. – Było to około dwóch tygodni przed świętami. Z relacji wynika, że zwierzęta pojawiają się w lasach położonych w okolicach miejscowości Lipowiec Kościelny i Borowe. – Mój znajomy widział wilki we wsi Borowe, ja natomiast parę sztuk w lasach mławskich. Wiem, od znajomego, że wilki pojawiły się w okolicy wsi Pertykozy (powiat działdowski). Widać je na filmiku z kamery przemysłowej – mówi pan Włodek – można było przeczytać w styczniu tego roku na portalu http://odziennikmlawski.pl

Zdaniem leśników trudno jest na razie ocenić, czy wilki już na stałe zadomowiły się w lasach dawnego województwa ciechanowskiego, czy są to tylko wędrowne watahy.

A policjanci przypominają, że kłusownictwo jest w Polsce nielegalne. –  Kłusownictwo jest zjawiskiem, które czyni szkodę o bardzo wielorakich aspektach. Oprócz faktu, że jest przestępstwem i ma negatywny wpływ na gospodarkę łowiecką, należy pamiętać o tym, że zwierzęta schwytane we wnyki umierają w długim cierpieniu. Nielegalnie zaś zdobyte i nieprzebadane mięso może być przyczyną wielu chorób – informuje mł. asp. Aneta Prusik z mławskiej Policji. – Strażnicy leśni i łowieccy wobec zjawiska kłusownictwa wspomagają się technicznymi środkami w postaci kamer oraz fotopułapek, które mogą rejestrować moment zakładania sideł czy wnyków, przejeżdżania samochodem po lesie i oddawania strzałów do zwierzyny. Wobec zaawansowanych technologii należy liczyć się z tym, że proceder ten nie pozostanie bezkarny.

red

Fot. KPP Mława,

film Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie