34-letni mężczyzna podejrzany o kradzież samochodowych katalizatorów

W minioną sobotę funkcjonariusze drogówki z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie zatrzymali na terenie gminy Sońsk do kontroli skodę. – Jej 34-letni kierowca prowadził auto mimo sądowego zakazu kierowania pojazdami – informuje oficer prasowy KPP podkom. Zofia Brzezińska.

W bagażniku auta policjanci znaleźli pochodzący z kradzieży katalizator samochodowy. Obok leżały narzędzia służące do wycinania katalizatorów z układu wydechowego pojazdów. –  Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał dwa zarzuty kradzieży katalizatorów oraz zarzut kierowania pojazdem wbrew orzeczonemu zakazowi wydanemu przez sąd – relacjonuje podkom. Ewa Brzezińska.

Samochodowe katalizatory służące do eliminacji szkodliwych związków wydalanych przez silniki to częsty łup złodziei. Na początku stycznia w Gdańsku zastępca komendanta jednego z komisariatów policji idąc rano na służbę zauważył mężczyznę wycinającego coś z podwozia auta. – Policjant zapytał mężczyznę co robi, gdy ten odpowiedział, że naprawia auto, funkcjonariusz powiedział mu, że jest policjantem i poprosił o dokumenty pojazdu i tożsamości mężczyzny – czytamy w serwisie policja.pl. Przyłapany na gorącym uczynku złodziej szarpał się i próbował uciec, ale mu się nie udało.

Co ciekawe – amator cudzego katalizatora na miejsce przestępstwa przyjechał rowerem skradzionym w…. Warszawie.

Katalizatory są kradzione bo zawierają cenne, szlachetne metale: platynę, pallad i rod. Przeciętnie katalizator zawiera ok. 5 gram platyny. Jeden gram tego kruszcu kosztuje obecnie ok. 130 zł. Złodzieje wydobywają ją z katalizatora i sprzedają w punktach skupu złomu.

Najczęściej złodzieje kradną katalizatory z busów i suv-ów. Powód – auta te mają wysokie zawieszenie, a więc rabusie mają ułatwiony dostęp.

Red

Fot. KPP Ciechanów