Bieszczady są całe zielone, zwłaszcza w czerwcu. Parafrazuję słowa Starego Dobrego Małżeństwa, bo to się zgadza, wystarczy spojrzeć na zdjęcia. Zieleń i błękit, cerkwie, stare cmentarze, gdzie człowiek przystanie, zamyśli się, zmówi krótką modlitwę w duszy za tych co tam są na wieki.
Bieszczady to magia, którą warto poczuć i zobaczyć z bliska. Z rozwojem turystyki powoli zanika charakter starych wsi, ale staram się coś jeszcze zatrzymać obiektywem, coś co jest bliższe memu sercu i duszy.
Kazimierz Kosmala
* wszystkie fotografie w: