32-letni mieszkaniec Przasnysza chciał popełnić samobójstwo skacząc z mostu na Węgierce. W ostatniej chwili uratował go policjant.
Do zdarzenia doszło w ostatni wtorek (15 stycznia) ok. 23. – Młody mężczyzna zadzwonił do dyżurnego przasnyskiej Policji i powiedział, że chce popełnić samobójstwo skacząc z mostu – informuje Komenda Wojewódzka Policji. – Na miejsce natychmiast pojechał patrol, który był najbliżej. Gdy policjanci dojechali na most nad rzeką Węgierką, zobaczyli stojącego tam za barierką młodego mężczyznę.
– Desperat krzyczał, że chce popełnić samobójstwo i by nikt do niego się nie zbliżał, bo skoczy. Policjanci w odpowiednio spokojny sposób jednocześnie zaczęli zbliżać się do mężczyzny i prowadzić z nim rozmowę próbując w ten sposób odwieźć go od targnięcia się na własne życie. Gdy mężczyzna usłyszał dźwięk syreny zbliżającej się karetki pogotowia puścił się barierki i skoczył z mostu. Jednak czujność, szybkość i zdecydowanie policjantów sprawiło, że mężczyzna został w ostatniej chwili złapany za ubrania, a następnie wciągnięty na most. 32-latek został uratowany – relacjonuje asp. szt. Krzysztof Błaszczak
Po konsultacji lekarskiej niedoszły samobójca został przewieziony do szpitala w Przasnyszu.
Fot. KWP Radom