Kilkudniowy protest mieszkańców Zawad Dworskich i innych miejscowości gminy Gołymin-Ośrodek przeciwko utworzeniu w Zawadach grzebowiska drobiu padniętego w wyniku ptasiej grypy przyniósł im sukces – prywatny inwestor zrezygnował z przedsięwzięcia. „Dochodzą do nas informacje, że to nie koniec walki. Weryfikujemy ich źródło i prosimy o gotowość” – piszą jednak dzisiaj (niedziela, 2 maja) protestujący.
Grzebowisko powstało na prywatnej działce. W nocy z 29 na 30 kwietnia mieszkańcy zablokowali dwie ciężarówki wiozące martwe ptaki. Zablokowali też wjazd na działkę i zapowiedzieli protest aż do skutku. – Już podeszły do wykopaliska wody gruntowe, poprzerywane są różne urządzenia melioracyjne, to skazi okoliczne wody, naszą okolicę, nie chcemy tego tutaj, nikt z nami tego nie konsultował – powiedział dziennikarce TVP Warszawa Miłosz Gnatowski, sołtys wsi Zawady Dworskie.
Powiatowy lekarz weterynarii w Ciechanowie w wypowiedzi dla TVP Warszawa stwierdził, że był zobligowany do wpisania grzebowiska do rejestru. Nadał mu numer i objął nadzorem. – Poinformowałem podmiot o tym. Właściciel dołączył mi opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i pozytywną opinię wójta gminy. Z kolei wójt gminy Gołymin – Ośrodek powiedział, że nie wydawał zgody na inwestycję, a jedynie opinię służbową. – Na terenie gminy nie posiadamy ani jednego kurnika i jesteśmy przeciw budowaniu takiego przedsięwzięcia – oznajmił.
– Na wniosek prywatnego podmiotu Powiatowy Lekarz Weterynarii zarejestrował i wpisał do rejestru podmiotów nadzorowanych grzebowisko w gminie Gołymin Ośrodek, w powiecie ciechanowskim, wskazując, że ma się to odbywać z zachowaniem zasad bezpieczeństwa (m.in. przy zastosowaniu procesów i metod, które nie stanowią zagrożenia dla środowiska naturalnego). RDOŚ nie wniósł sprzeciwu do tej lokalizacji – to przesłane mediom stanowisko Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. – W związku z wystąpieniem na terenie województwa mazowieckiego kolejnych ognisk wysoce zjadliwej grypy ptaków i koniecznością podejmowania działań zapobiegających rozprzestrzenianiu się choroby konieczne było wyznaczenie miejsca pod grzebowisko do utylizacji padłego drobiu.
W związku z blokadą transportów interweniowała policja. – W związku z interwencją w dniu 29 kwietnia informuję, że Policjanci zabezpieczają transporty do miejsc wskazanych przez służby weterynaryjne. Funkcjonariusze zapewniają przepustowość drogi oraz bezpieczeństwo transportu. W nocy w gminie Gołymin Ośrodek zablokowana została droga gminna, w związku z tym policjanci interweniowali i wylegitymowali 34 osoby, które zablokowały przejazd swoimi pojazdami. W związku z popełnieniem wykroczenia z art. 90 kw sporządzono wnioski o ukaranie 11 osób, które odmówiły przyjęcia mandatów – poinformowała oficer prasowy KPP Ciechanów podkom. Ewa Brzezińska. – Wobec 5 osób będą wykonywane czynności związane z naruszeniem miru domowego, w związku ze złożonym przez właściciela posesji zawiadomieniem.
Wczoraj (1 maja) protest trwał. Było m.in. ciągłe spacerowanie po przejściu dla pieszych w Gołyminie-Ośrodku blokujące ruch na drodze krajowej nr 60 Kutno-Ostrów Mazowiecka i przekopywanie drogi dojazdowej do grzebowiska. Nad rozładowaniem sytuacji pracował policyjny negocjator. Wójt Adam Piotr Budek złożył zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa w związku ze składowaniem padłych zwierząt. Specjalną uchwałę przeciwko powstaniu grzebowiska przyjęła Rada Gminy Gołymin-Ośrodek. Wieczorem wójt poinformował media, że inwestor wycofał się z tworzenia grzebowiska.
Tymczasem dzisiaj (2 maja) na specjalnie utworzonym na FB profilu przeciwników grzebowiska pojawił się komunikat: „Dochodzą do nas informacje, że to nie koniec walki. Weryfikujemy ich źródło i prosimy o gotowość”.
Ptasia grypa spustoszyła już kurniki w powiatach mławskim i żuromińskim. Pierwsze ogniska pojawiły się w powiecie ciechanowskim. Próbę urządzenia grzebowiska dla padłego drobiu skutecznie zablokowali niedawno mieszkańcy Lipowca Kościelnego w powiecie mławskim.
Red
Fot. Maciej Zagroba