– O krok od tragedii – nietrzeźwy kierowca wjechał samochodem do przydrożnego rowu, na szczęście nikogo nie zabił- jechał sam – relacjonuje rzecznik ciechanowskiej policji podinsp. Leszek Goździewski.
3,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał mieszkaniec gminy Opinogóra, który w sobotę (5 października) po południu wjechał seicento do przydrożnego rowu. Do zdarzenia doszło we Władysławowie, na łuku drogi Ciechanów – Opinogóra.
[yframe url=’http://www.youtube.com/watch?v=MxbBw93yQcs’]
– Na miejsce przybyły służby ratunkowe :pogotowie, policja i straż pożarna – informuje rzecznik Goździewski. – Poszkodowany w zdarzeniu kierujący pojazdem został zabrany do szpitala, po wykonaniu badań i udzieleniu wstępnej pomocy medycznej został zatrzymany do wytrzeźwienia. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego, w chwilę po zdarzeniu miał wydychanym powietrzu 3,60 promila. Usłyszy zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
a