Trzy osoby ranne w zderzeniu forda z łosiem. Zwierzę nie przeżyło. Auto nadaje się tylko do kasacji.
Ten groźny wypadek miał miejsce 8 kwietnia ok. 20. w Zalesiu (gm. Glinojeck) na drodze krajowej nr 60. – Po dojechaniu jako pierwszy zastęp, przystąpiliśmy do rozpoznania. Rozbity pojazd marki ford stał na pasie w stronę Glinojecka, zabita zwierzyna na pasie w stronę Ciechanowa, na całej jezdni były porozrzucane plastiki, więc zablokowaliśmy drogę w obu kierunkach – relacjonuję strażacy z OSP KSRG Glinojeck. – Naszym zadaniem było zabezpieczenie miejsca zdarzenia, udzielenie pierwszej pomocy i wsparcie psychiczne wszystkich uczestnikom zdarzenia oraz odłączenie zasilania w pojeździe. Kierowca i pasażer zostali zabrani na SOR w Ciechanowie z obrażeniami głowy. Uprzątnęliśmy jeden pas, po czym wprowadzono ruch wahadłowy.
W akcji trwającej dwie godziny wzięły udział dwa zastępy z JRG Ciechanów oraz po jednym zastępie z OSP KSRG Glinojeck i OSP KSRG Ościsłowo.
W lasach Nadleśnictwa Ciechanów żyje ok. 300 łosi. W przypadku kolizji z tak masywnym zwierzęciem – auto osobowe jest bez szans. Policjanci i leśnicy apelują do kierowców o ostrożną jazdę leśnymi drogami. – Nie lekceważmy znaku drogowego A-18b „Uwaga dzikie zwierzęta”. Znaki te są ustawione w miejscach gdzie dochodziło już do wielu zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt – apeluje podkom. Ewa Brzezińska z KPP w Ciechanowie.
red
Fot. FB OSP KSRG Glinojeck