Niecodzienny zawodnik dołączył wczoraj (niedziela, 14 czerwca) do młodzieży na boisku szkolnym w Sońsku. Ok. 200-kilogramowy łoś – bo to o nim mowa – zachowywał się spokojnie, ale konieczna była interwencja strażaków.
W lasach Nadleśnictwa Ciechanów żyje ponad 300 łosi.
Strażaków z PSP w Ciechanowie zaalarmowano o 20.26. – Przybyły na miejsce zastęp OSP Sońsk zastał na terenie ogrodzonego boiska szkolnego łosia. Był to osobnik ok 2,5 letni o wadze ok. 200 kg. Według relacji mieszkańców łoś nie zachowywał się agresywnie w stosunku do ludzi. Zwierzę najprawdopodobniej weszło otwartą furtką i nie mogło wydostać się na zewnątrz. Jednakże istniało zagrożenie, że łoś w jakimś momencie poczuje zagrożenie i może zaatakować ludzi – relacjonuje oficer prasowy KP PSP w Ciechanowie mł. kpt. Damian Kołapczyński. – W chwili przybycia zastępu OSP młodzież, która wcześniej korzystała z boiska opuściła teren szkoły.
Strażacy zamknęli furtkę, a potem odkręcili trzy panele ogrodzenia od strony lasu, dzięki czemu łoś wydostał się z boiska.
Akcja trwała ponad godzinę, a wzięły w niej udział dwa zastępy straży pożarnej.
Fot. KP PSP Ciechanów