Maria i Stanisław Pajewscy z Mierzanowa – Sprawiedliwi wśród Narodów Świata

Dzisiaj (24 marca) obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.

Święto to zostało ustanowione przed trzema laty z inicjatywy prezydenta RP Andrzeja Dudy przez Parlament. Obchodzone jest 24 marca. W tym dniu  1944 r. w Markowej na Podkarpaciu niemieccy okupanci zamordowali Józefa i Wiktorię Ulmów wraz z dziećmi i Żydami, których ukrywali.

Od 1963 r. izraelski Instytut Yad Vashem – Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu przyznaje odznaczenie honorowe Sprawiedliwy wśród Narodów Świata tym, którzy nie byli Żydami, a z narażeniem życia ich ratowali.

Z tej okazji Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie przypomina historię państwa Marii i Stanisława Pajewskich z Mierzanowa, gm. Grudusk. – W zbiorach naszego Muzeum jest taki medal, który 7 listopada 1990 otrzymali Maria i Stanisław Pajewscy z Mierzanowa, gm. Grudusk. Przyjęli oni do siebie w czasie wojny Israela Golosa, syna Beli i Abrahama, ur. 3 maja 1930 w pobliskich Krośnicach. Wraz z rodziną został on skierowany do getta w Ciechanowie, utworzonego przez niemieckiego okupanta pod koniec 1940 r. Dzięki pomocy sąsiada z rodzinnej miejscowości, Janka Bożuchowskiego udało mu się je legalnie opuścić. Początkowo pracował też u niego i wspierał rodzinę w getcie. Kolejny problem pojawił się, gdy 5 listopada 1942 r. otrzymał nakaz dołączenia do rodziny w getcie ( wkrótce została ona wysłana do Auschwitz). Wówczas dzięki kolejnemu wsparciu Janka, przyjęli go do pracy w gospodarstwie jego krewni, wspomniani wyżej p. Pajewscy. Nie mieli początkowo świadomości tożsamości chłopca, gdyż nazywano go Marianem, ale nie zmienili też swojej postawy, gdy dowiedzieli się o nim prawdy. Zachowali go u siebie, mimo że groziła im za to kara śmierci. Przebywał u nich do końca wojny, pomagając w gospodarstwie, po czym wyjechał do Izraela. Mieszkał w Bet-Elazari. Jak wspominał ich wnuk, Jerzy Roman Pajewski, Marian Golus odwiedzał jego dziadków. Był też na ich pogrzebach: w 2006 r. Marianny i w 2008 r. Stanisława Pajewskich. Prawdopodobnie w kilka lat później zmarł – czytamy w opracowaniu Bogumiły Umińskiej na stronie: https://muzeumciechanow.pl/historia-jednego-eksponatu/?fbclid=IwAR3bhtAS8dUOTaY944PABQJFVn5xmFXKSgqnLvnciDpUOs3jCPuYIAekAE0

red

Fot. Zdzisław Smardzewski