Bardzo nietypowy sygnał alarmowy otrzymali wczoraj (czwartek, 29 maja) mławscy strażacy: mężczyzna schował się przed chłodem w studzience kanalizacyjnej. Ktoś zamknął właz i delikwent nie może wyjść na powierzchnię.
Zdarzenie miało mieć miejsce na ul. Załęskiego w Mławie. Jak się szybko okazało – ktoś zrobił sobie głupi żart – alarm okazał się fałszywy.
To bardzo brzydka i nieodpowiedzialna zabawa – w tym czasie strażacy mogli być potrzebni w innym miejscu, w miejscu gdzie zdrowie i życie ludzkie byłoby naprawdę zagrożone.