Wójt gminy Gołymin Andrzej Chrzanowski docenia znaczenie tzw. polityki historycznej. Po niedawnym uczczeniu powstańców walczących i poległych w sierpniu 1863 r. pod Osiekiem, zorganizował (we współpracy z Ostrołęckim Stowarzyszeniem Historycznym “Czwartacy”) “Pożegnanie lata z Napoleonem”.
Przez dwa dni (sobota i niedziela, 28 i 29 września) w Gołyminie brzmiały (i grzmiały) echa sprzed 207 lat, kiedy to na w Gołyminie i okolicy (m.in. Watkowie, Ruszkowie, Garnowie) w krwawym, całodziennym boju zwarły się armie francuska i rosyjska. Francuzi wyparli wtedy Moskali w kierunku Makowa Mazowieckiego.
W sobotę widowisko rozpoczęło się od wystąpienia wójta Andrzeja Chrzanowskiego i miejscowego miłośnika tradycji napoleońskiej Tadeusza Zbrzeznego, który przybliżył licznie zebranym mieszkańcom gołymińską bitwę z 26 grudnia 1806 r.
[yframe url=’http://www.youtube.com/watch?v=8yHdjSpWq_A’]
W rekonstrukcji bitwy wzięli udział członkowie Pułku 4. Piechoty Księstwa Warszawskiego, 4. Pułku Piechoty Królestwa Polskiego oraz 1. Pułku Piechoty Legii Nadwiślańskiej.
[yframe url=’http://www.youtube.com/watch?v=Q-HNHP6DKmM’]
Po bitwie przemaszerowano (z Napoleonem Bonparte na czele) pod pomnik bitwy, gdzie wójt Chrzanowski złożył kwiaty, a zaprawieni w niejednych rekonstrukcyjnych bojach wiarusi oddali honorową salwę.
[yframe url=’http://www.youtube.com/watch?v=_wLUSDvdgJw’]
A ciechtivi.pl udało się porozmawiać z samym Cesarzem Francuzów.
[yframe url=’http://www.youtube.com/watch?v=SVZhMX5jRQw’]
* więcej – jutro
a