Niby „nic dwa razy się nie zdarza”…, a jednak

21-letni obywatel Ukrainy dwukrotnie w ciągu dwóch dni zatrzymany przez ciechanowskich policjantów. Wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, nie miał prawa jazdy, a samochód, którym kierował nie miał ubezpieczeni i przeglądu technicznego.

– W miniony poniedziałek (29 maja) policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zauważyli kierowcę citroena, który wjechał na skrzyżowanie, gdy sygnalizator nadawał czerwone światło. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali kierowcę citroena do kontroli. 21-letni obywatel Ukrainy nie miał prawa jazdy. Tłumaczył, że nie ma go przy sobie. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że auto, którym kierował, nie posiada ubezpieczenia OC oraz przeglądu technicznego. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny citroena, a za popełnione wykroczenia skierowali wniosek o ukaranie do sądu – relacjonuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie mł. asp. Magda Zarembska. – Następnego dnia funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-interwencyjnego ponownie zatrzymali 21-latka, gdy kierował tym samym pojazdem. Tym razem tłumaczył, że prawo jazdy ma, ale straciło ono ważność. Za kolejne wykroczenia 21-latek również odpowie przed sądem.

Policjanci przypominają, że znowelizowane przepisy kodeksu wykroczeń za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień przewidują minimalną grzywnę w wysokości 1,5 tys. zł. Sąd może jednak orzec grzywnę w kwocie aż 30 tys. zł. Ponadto, obligatoryjnie sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów. Policjanci apelują do kierowców o przestrzeganie przepisów.

red