Pasażerowie ranni, kierowca poszedł sobie…

Wciąż niebezpiecznie na drogach powiatu ciechanowskiego. Wczoraj (niedziela, 11 grudnia) w Woli Pawłowskiej na pniu ściętego drzewa zatrzymał się golf. Gdy zjawiła się policja – kierowcy nie było, rannych pasażerów przewieziono do szpitala.Z wstępnych ustaleń wynika, że kierowca golfa jechał zbyt szybko i stracił panowanie nad autem. Przejechał przez drogę, wpadł do rowu i  uderzył w pień. Policjanci ustalili tożsamość kierowcy.

Dzień wcześniej w Trzciance, gm. Regimin ranna została piesza. Ok. 8.20 potrącił ją renault clio. Kierująca autem kobieta, po wyjechaniu z łuku drogi, wyprzedzając pieszą straciła panowanie nad autem i uderzyła w nią.

Piesza ma złamane kości prawego podudzia.

a