Trzecią w ciągu miesiąca przydomową bimbrownię zlikwidowali policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. Zabezpieczyli ponad 1,3 tys. litrów tzw. zacieru, blisko 600 litrów gotowego alkoholu etylowego, a także aparaturę służącą do jego produkcji.

– Policjanci z Ostrołęki zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ustalili, że na terenie powiatu ostrołęckiego prowadzona jest nielegalna produkcja alkoholu. Kolejne policyjne ustalenia wykazały, że jest ona prowadzona przez mieszkankę powiatu ostrołęckiego. W środę (2 kwietnia) rano policjanci weszli na wytypowaną posesję, gdzie w jednym z pomieszczeń znaleźli bimbrownię. Oprócz nielegalnego alkoholu znajdowały się tam urządzenia do jego produkcji. Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 1300 litrów tzw. zacieru, blisko 600 litrów gotowego alkoholu etylowego, a także półprodukty – relacjonuje nadkom. Tomasz Żerański z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. – Produkty nie posiadały oznaczenia znakami akcyzy, dlatego policjanci wspólnie z funkcjonariuszami służby celno-skarbowej ustalili, że właścicielka bimbrowni naraziła skarb państwa na straty w kwocie kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zebrany materiał dowodowy w tej sprawie pozwolił na przedstawienie 37-latce zarzutu w zakresie nielegalnego wytwarzania alkoholu, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoka odpowiedzialność finansowa wynikająca z przepisów skarbowych.

Policjanci przypominają, że spożywanie nielegalnie wytworzonego alkoholu, to ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia. Nigdy nie mamy pewności, co znajduje się w takim produkcie, ani w jakich warunkach był wytwarzany. Spożycie skażonego alkoholu może prowadzić do poważnych zatruć, a nawet śmierci.
red
Fot. KM w Ostrołęce