Prawie 3 promile alkoholu w organizmie miał 62-letni kierowca opla, który przyjechał na myjnię samochodową i w oczekiwaniu na swoją kolej zasnął za kierownicą. Stracił prawo jazdy i grozi mu m.in. do trzech lat więzienia.
– W minioną sobotę (19 kwietnia) dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pijanym kierowcy opla. Jak ustalili policjanci, na myjnię samochodową na ul. Rzeczkowskiej w Ciechanowie przyjechał kierowca, który w trakcie oczekiwania na umycie swojego auta zasnął za kierownicą. Zaniepokojony świadek poinformował Policję. Z relacji zgłaszającego wynikało, że Opel blokował dostęp innym pojazdom do stanowiska odkurzania. Interweniujący funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 62-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego. Badanie alkomatem wykazało prawie 3 promile alkoholu w jego organizmie – relacjonuje asp. Magda Sakowska, oficer prasowy komendanta powiatowego Policji w Ciechanowie. – Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. 62-latek trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat, obowiązkowe świadczenie w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz zakaz kierowania na okres, co najmniej 3 lat.
Red