– Zawód policjanta to wyjątkowa profesja. Wymaga wiele poświęcenia, ale daje też ogromną satysfakcję szczególnie w sytuacji kiedy ratuje się ludzkie życie. Wiedzą o tym doskonale policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, którzy uratowali mężczyznę chcącego targnąć się na swoje życie. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy udało uniknąć się tragedii. 20-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego trafił pod specjalistyczną opiekę medyczną – relacjonuje asp. Magda Zarembska z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.
– Szybka reakcja na zgłoszenie i interakcja z innymi służbami jest niezwykle ważna za każdym razem, gdy ktoś potrzebuje pomocy. Są jednak takie interwencje, gdy na szali w walce z czasem jest ludzkie życie. Tak było w przypadku 20-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego – relacjonuje pani rzecznik. – W miniony czwartek (7 grudnia) do dyżurnego ciechanowskiej komendy wpłynęła informacja od operatora numeru ratunkowego 112, z której wynikało, że zdenerwowana kobieta zauważyła wpisy na portalu społecznościowym swojego 20-letniego syna. Wynikało z nich, że młody mężczyzna chce targnąć się na własne życie. 20-latek chwile przed powiadomieniem służb uciekł z domu.
Dyżurny ciechanowskiej komendy od razu po otrzymaniu informacji, we wskazane miejsce wysłał policjantów z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Mundurowi po rozmowie ze zgłaszającą błyskawicznie rozpoczęli poszukiwania 20-latka. Sprawdzając okoliczny teren, po kilku minutach, w odległości kilkuset metrów od domu zgłaszające, zauważyli mężczyznę. 20-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego był w złym stanie psychicznym i emocjonalnym. Policjanci przekazali mężczyznę pod specjalistyczną opiekę medyczną. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy nie doszło do tragedii.
– Pamiętajmy, że jeśli potrzebujemy pomocy, nie wstydźmy się o nią poprosić. Każdy z nas może mieć słabsze chwile, czasem myślimy, że nic gorszego nie może nas spotkać i nie wiemy, jak poradzić sobie z przytłaczającymi nas problemami. Zawsze możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami, którzy dyżurują pod bezpłatnymi numerami pomocowymi. Pamiętajmy, nie musimy być sami z naszymi problemami. Są osoby, które nam pomogą, całkowicie bezpłatnie i anonimowo – apeluje asp. Magda Zarembska.
red