Ma pomnik w Izraelu, bramę w Australii i uliczkę w Ciechanowie – dzisiaj (6 stycznia) mija 77. rocznica śmierci Róży Roboty. Miała 24-lata, gdy została powieszona w ostatniej egzekucji przeprowadzonej w niemieckim obozie zagłady Auschwitz-Birkenau.
Róża Robota urodziła się w Ciechanowie w zasymilowanej żydowskiej rodzinie. Za działalność konspiracyjną została przez Niemców wywieziona w 1942 r. do obozu. Tam, pracując w fabryce amunicji, przemycała proch, dzięki któremu miano wysadzić krematorium i rozpocząć powstanie więźniów. Nastąpiło to 7 października 1944 r. Niestety – bunt się nie powiódł. Róża i inne konspiratorki zostały zadenuncjowane. Zamknięte w karnym bunkrze, torturowane, nie wydały nikogo.