5 tys. zł mandatu i 10 punktów karnych – to konsekwencje dla 55-letniej mieszkanki powiatu ciechanowskiego, która spowodowała kolizję i odjechała z miejsca zdarzenia. Jednak policjanci szybko ją namierzyli.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek (14 października) tuż po godz. 13 na ul. Ściegiennego w Ciechanowie. Doszło tam do kolizji, której sprawca natychmiast odjechał.
– Policjanci przyjęli zgłoszenie od poszkodowanej, 79-letniej kierującej renault. Wstępne ustalenia funkcjonariuszy wskazywały, że kierująca volkswagenem podczas wykonywania manewru cofania uderzyła w auto zgłaszającej. W rozmowie ze świadkiem zdarzenia policjanci ustalili początkowe numery rejestracyjne volkswagena. Mundurowi od razu rozpoczęli czynności, które miały doprowadzić ich do ustalenia sprawcy. Sprawdzili monitoring i już po kilku minutach wytypowali auto, które brało udział w zdarzeniu – relacjonuje asp. Magda Sakowska, oficer prasowy komendanta powiatowego Policji w Ciechanowie. – W systemach informatycznych policjanci ustalili właściciela volkswagena i pojechali do jego miejsca zamieszkania. Mieszkaniec powiatu ciechanowskiego wskazał policjantom kobietę, która użytkowała auto. Po otrzymaniu tej informacji funkcjonariusze od razu pojechali pod wskazany adres. W trakcie dojazdu zauważyli poszukiwanego volkswagena, więc zatrzymali go do kontroli. Za kierownicą siedziała 55-letnia mieszkanka powiatu ciechanowskiego. Uszkodzenia w pojeździe jednoznacznie wskazywały, że auto brało udział w zdarzeniu drogowym. 55-latka przyznała się, że na ul. Ściegiennego uderzyła w inny pojazd. Tłumaczyła, że odjechała z miejsca zdarzenia, ponieważ się śpieszyła.
Za uszkodzenia powstałe w aucie mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny.
red
Fot. KPP w Ciechanowie