– Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał 33-letniego kierowcę opla, który stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy, a następnie próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. O całej sytuacji funkcjonariuszy poinformował inny świadek. Badanie alkomatem wykazało 2,7 promila alkoholu w organizmie 33-latka. Mężczyzna za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat więzienia – relacjonuje asp. Magda Sakowska, oficer prasowy komendanta powiatowego Policji w Ciechanowie.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek (29 października). – 0koło godz. 17.50 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na skrzyżowaniu ul. Sikorskiego i ul. Armii Krajowej. Z relacji świadka wynikało, że kierujący oplem stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w znak drogowy, a następnie wysiadł z pojazdu i próbował uciec z miejsca kolizji. Kierowca został ujęty przez innego świadka, którym okazał się policjant pełniący na co dzień służbę w Komendzie Powiatowej Policji w Żyrardowie. Będący w czasie wolnym funkcjonariusz zareagował błyskawicznie. Ruszył za uciekinierem w pościg pieszy i ujął go kilkadziesiąt metrów dalej. Mężczyzna był agresywny, szarpał się. Funkcjonariusz skutecznie go obezwładnił i przekazał interweniującym policjantom – relacjonuje pani rzecznik. – 33-letni kierowca opla był pijany. Badanie alkomatem wykazało 2,7 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w areszcie. Stracił prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. 33-latek odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.
– Zgłoszenie świadka oraz szybka i zdecydowana postawa policjanta w czasie wolnym od służby wyeliminowała kolejnego nietrzeźwego kierującego. Apelujemy! Nie bądźmy obojętni, gdy widzimy, że za kierownicę wsiada nietrzeźwa osoba – reagujmy! Dzięki takiemu zachowaniu możemy zapobiec tragedii – stwierdza asp. Magda Sakowska.
red
Fot. KPP w Ciechanowie