Sceny jak z lat 60. ubiegłego wieku, rodem z głębokiego południa USA i wyczynów Ku Klux Klanu rozegrały się wczoraj (poniedziałek, 18 stycznia) wieczorem na ciechanowskich Blokach. – Zrobili krzyż i go podpalili pod blokiem – relacjonował nam jeden z internautów.
Niecodzienne zajście miało miejsce na ul. Hallera. – Zbili z desek krzyż podpalili rzucili w okno śnieżka mieszkance przy ul. Hallera i włączyli marsz pogrzebowy. Mamy ustalonych sprawców. Wcześniej ta pani zgłaszała interwencje na nich dotyczące spożywania alkoholu – poinformował nas dzisiaj komendant powiatowy policji w Ciechanowie mł. insp. Zbigniew Andres. – Obecnie mamy ustalonych 3 sprawców. Po konsultacjach z prokuraturą realizujemy czynności w kierunku gróźb karalnych.
Red
Fot. Adrian Bieszczak