Wpadł do studni, uratowali go strażacy

Szczęśliwie zakończyła się dwudniowa epopeja kota z Mławy, który wpadł do głębokiej studni na jednej z posesji przy ul. Ciasnej. Zwierzaka uratowali mławscy strażacy.

W głębokiej na 8 kręgów studni na szczęście nie było wody. Strażaków zaalarmował dzisiaj (piątek, 27 grudnia) sąsiad, który stwierdził, że właściciele wyjechali, a kot siedzi w studni od wczoraj.

– Na miejsce zadysponowaliśmy jeden zastęp PSP i powiadomiliśmy Straż Miejską – relacjonuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej st. kpt. Leszek Dryll. – Wyposażony w sprzęt ochrony dróg oddechowych strażak zszedł po drabinie i wydobył kota. Zwierzę w stanie ogólnym dobrym zostało przekazane przybyłemu na miejsce właścicielowi.

Zdjęcie ilustracyjne/Fot. KP PSP Ciechanów