Wracamy do sprawy pożaru, który miał miejsce 5 września w piwnicy jednego z bloków przy ul. Księcia Konrada II w Ciechanowie. Policja przekazała sprawę Żandarmerii Wojskowej, a ta przesłała materiały do Prokuratury Wojskowej.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w piwnicy mogło być składowane nawet 100 litrów paliwa. W akcji gaśniczej wzięło udział pięć strażackich zastępów z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. – Pożar został dość szybko zlokalizowany. W wyniku zdarzenia poszkodowana została niestety jedna osoba, która została zabrana przez Zespół Ratownictwa Medycznego z poparzeniami do miejscowego szpitala – relacjonował nam na miejscu bryg. Tomasz Gajewski, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Ciechanowie.
Dzisiaj (poniedziałek, 9 września) w Żandarmerii Wojskowej potwierdzono nam, że mężczyzna poparzony w wyniku pożaru to żołnierz. – Przebywa obecnie w szpitalu powiedział nam mjr Tomasz Wiktorowicz, nieetatowy rzecznik prasowy komendanta Mazowieckiego Oddziału Żandarmerii Wojskowej. – Materiały sprawy zostały do Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów, do Działu do Spraw Wojskowych.
Nieoficjalnie wiemy, że pożar mógł wybuchnąć od papierosa podczas przelewania paliwa. Służby nie ujawniają w jakiej jednostce służy poparzony żołnierz.
red
Fot. Maciek Zagroba