Sezon grzewczy oraz problemy z zakupem węgla i jego wysoka cena stwarzają niestety okazję dla oszustów. – Przestępcy stosują różne metody – zamieszczają w Internecie oferty sprzedaży węgla po atrakcyjnej cenie, podszywają się pod inne firmy. Pobierają zaliczki za towar i transport po czym kontakt się urywa – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mławie asp. sztab. Anna Pawłowska.
Wczoraj (wtorek, 25 października) do KPP w Mławie zgłosił się 62-letni mieszkaniec powiatu mławskiego oszukany przy zakupie ekogroszku. – Ofertę sprzedaży detalicznej znalazł w Internecie. Firma oferowała atrakcyjna cenę i dystrybucję na terenie kraju. Z uwagi na dobrą cenę i dostępność towaru, mężczyzna zamówił kilka ton opału. Usłyszał od sprzedającego, że musi wpłacić przelewem zaliczkę oraz 650 zł opłaty za transport, co niezwłocznie uczynił. Po upływie realizacji dostawy, oszukany mężczyzna starał się odszukać ogłoszenie i firmę. Niestety bezskutecznie. Zdecydował się powiadomić Policję – relacjonuje asp. sztab. Anna Pawłowska.
W jaki sposób działają przestępcy, wykorzystujący zainteresowanie zakupem węgla przez Internet ?
– Najczęściej publikują w sieci ogłoszenia dotyczące sprzedaży węgla, ekogroszku bądź pelletu. Surowiec jest zazwyczaj w bardzo atrakcyjnej cenie, a sprzedający obiecuje dostarczyć go w krótkim czasie i na korzystnych warunkach. Za oferowany węgiel trzeba jednak zapłacić zaliczkę. Po wpłacie pieniędzy kontakt ze sprzedającym się urywa, a zamówiony towar nigdy nie dociera do odbiorcy – informuje asp. sztab. Anna Pawłowska.
Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność przy dokonywaniu zakupów w Internecie.
– Podstawą jest ograniczone zaufanie podczas zamawiania opału. Super oferta i zaniżona cena to sygnały, które mogą świadczyć o tym, że mamy do czynienia z oszustwem. Zachowajmy dużą ostrożność oraz zasadę ograniczonego zaufania wobec nieznanych sprzedawców. Sprawdzajmy wiarygodność sprzedawcy i firmy, którą reprezentuje. Pamiętajmy, że towar cieszący się dużym popytem, to okazja do działania oszustów. Warto zatem zachować ostrożność – apeluje asp. szt. Anna Pawłowska.
red