Mróz odpuścił, ale śnieg zaatakował. Dzisiaj (środa, 15 lutego) rano ciechanowskie ulice, bez względu na kategorię zimowego utrzymania, wyglądały jak saneczkarskie tory. Na szczęście kierowcy jeździli ostrożnie.
– Na razie mamy tylko kilka kolizji – powiedział nam przed 14. rzecznik ciechanowskiej policji nadkomisarz Leszek Goździewski. A dyżurny komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej: – Nie mamy żadnych zgłoszeń spowodowanych atakiem zimy.
Dzisiaj przed 8. przejechaliśmy ulicami: Leśną, Starowiejską, Śmiecińską, Spółdzielczą, Kraszewskiego, Wyspiańskiego, Sygietyńskiego, 17 Stycznia, Wyrzykowskiego, Strażacką, Ściegiennego, 3. Maja, Sienkiewicza, Fabryczną, Widną. Wszędzie leżał śnieg bądź gruba, zmielona przez koła samochodów warstwa pośniegowego błota. Pierwsze (i jedyne) pługi (trzy) spotkaliśmy na 17. Stycznia.
Na powiatowych drogach sytuacja jest opanowana – zapewnia szef Powiatowego Zarządu Dróg Józef Borkowski. – Właśnie przejechałem ok. stu km po drogach powiatowych z Ciechanowa przez Kownaty, Młock, Malużyn, Glinojeck, Ojrzeń, Ościsłowo, Gąsocin – mówił po południu ciechtivi.pl. – Wszystkie drogi powiatowe są przejezdne. Pracuje na nich siedem pługów.
msz