Psy uwięzione w ośmiometrowej studni

Dwa małe psy wpadły do niezabezpieczonej studni w Skrobocinie, gm. Sońsk. Na szczęście uratowali je strażacy.

Zdarzenie miało miejsce w ostatnią sobotę po południu. Psy wpadły do studni głębokiej na ok. 8 metrów, w której poziom wody wynosił ok. 10 cm. Były wystraszone i wychłodzone. Ich życie było zagrożone z uwagi na upadek z wysokości i długi czas przebywania w zimnej wodzie. Przybyli jako pierwsi strażacy z OSP Gąsocin zabezpieczyli miejsce wypadku, a do ratowania psów przystąpili strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP z Ciechanowa.

– W pierwszej kolejności podjęto próbę uwolnienia psów opuszczając na linkach metalową klatkę. Udało się w ten sposób uwolnić jednego psa. Drugi nie chciał wejść do klatki. W dalszej kolejności wykluczono zagrożenie dla ratownika potwierdzając obecność tlenu na dnie studni przy pomocy detektora wielogazowego. Następnie przy użyciu trójnogu ratowniczego i sprzętu wysokościowego do studni opuszczono ratownika wyposażonego dodatkowo w detektor wielogazowy. Ratownik ewakuował psa na zewnątrz. Uwolnione psy zostały przekazane właścicielowi posesji – relacjonuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ciechanowie mł. kpt. Damian Kołpaczyński.

Akcja ratownicza trwała prawie 1,5 godziny,

Fot. KP PSP Ciechanów