Belki za długie, auto niesprawne, kierowca za szybki

Kilkadziesiąt kilometrów przewiózł w nieprawidłowy sposób drewniane belki 40-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego zanim w Tłucznicach, w powiecie makowskim, zatrzymali go policjanci. Dostał 1,3 tys. zł mandatu 1.300 złotych mandatu i 9 punktów karnych – nie tylko za ładunek, ale także za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o 33 km. Stracił również dowody rejestracyjne auta i przyczepki z powodu złego stanu technicznego.

– W czwartek (10.08) koło godz. 11:30 policjanci makowskiej drogówki na drodze krajowej nr 60 w miejscowości Tłucznice zatrzymali do kontroli drogowej mazdę, której kierujący przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym. 40 – letni mężczyzna jechał 83 km/h – relacjonuje podkom. Monika Winnik z Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim. – Kiedy auto zatrzymało się do kontroli mundurowych zaskoczył sposób przewożenia drewnianych belek. Do samochodu osobowego doczepiona była przyczepka, a na niej drewniane belki, które wystawały poza obrys przyczepki. Natomiast z drugiej strony belki położone były w aucie przez otwarty bagażnik i dotykały aż przednich foteli. Na dodatek kierujący przewoził w aucie dwóch pasażerów.

Kierowca przyznał, że autem z tak zabezpieczonym bagażem przejechał kilkadziesiąt kilometrów. 40 – letni mieszkaniec pow. ciechanowskiego za popełnione wykroczenia tj. przekroczenie prędkości o 33 km/h i przewóz drzewa w nieodpowiedni sposób, który stwarzał realne zagrożenie bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego otrzymał mandat w wysokości 1300 zł i 9 punktów karnych. Policjanci zatrzymali również dowody rejestracyjne auta i przyczepki z uwagi na ich stan techniczny.

red

Fot. KPP Maków Mazowiecki