Pracowite dni ciechanowskich strażaków. Od 25 do 27 kwietnia interweniowali przy czterech pożarach i sześciu miejscowych zagrożeniach.
25 maja wzywano ich trzy razy: w Damiętach, gm. Sońsk, gasili pożar leśnego poszycia na obszarze ok. 20 arów. Ktoś zaprószył ogień.
Tego samego dnia po południu musieli uwolnić chłopca, którego noga ugrzęzła w kracie zabezpieczającej piwniczne okno w bloku przy ul. Narutowicza. Godzinę później na ul. Płockiej skrzynki z drobiem przycisnęły mężczyznę, którego pogotowie zabrakło do szpitala.
26 kwietnia zapaliło się w bloku przy ul. Wojska Polskiego (spalone zostały ubrania, zabawki i cześć instalacji elektrycznej). Potem ogień wybuchł w domu jednorodzinnym przy ul. Lelewela.
a