Pije i jedzie, łapią go, pije i znów jedzie…

Dwa  zakazy  sądowe,dobrowolne poddanie się karze pół roku więzienia i kolejny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na  sześć  lat – mało? Dla 26-latka z gminy Glinojeck widocznie tak, bo w ostatni piątek znów jechał autem w stanie bardzo „wskazującym”.
Wczesnym popołudniem policjanci zatrzymali na ul. Płońskiej w Ciechanowie opla vectrę. Auto poruszało się w sposób wskazujący jednoznacznie, że kierowca jest w stanie „wskazującym”.
– Policjanci się nie pomylili,od kierującego poczuli intensywną woń alkoholu – relacjonuje rzecznik ciechanowskiej policji nadkomisarz Leszek Goździewski. – Po przewiezieniu do komendny kierującego zbadano alkomatem, który wskazał u niego 3,20 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.Samochód trafił na parking, a kierujący pod opiekę rodziny. Wszystko wskazuje na to, że długo nie będzie się cieszył wolnością. Policjanci prowadzą kolejną sprawę
przeciwko temu mężczyźnie.

a