Po wichurze w Gołyminie-Ośrodku

Ok. 700 tys. zł kosztowała będzie naprawa dachu zabytkowego, gotyckiego kościoła w Gołyminie-Ośrodku. To skutek niszczycielskiej siły lutowego orkanu “Eunice”.

Nagranie z archiwum ks. Marka Świgońskiego

– Zdołaliśmy zabezpieczyć część dachu, żeby nie została porwana, wiatr kilka godzin wiał i było niebezpieczeństwo, że całość blachy zostanie zerwana i szkody mogłyby być nie tylko dla kościoła, ale i sąsiednich budynków, wtedy szkody mogły by być niewyobrażalne dla kościoła i sąsiednich budynków – wspomina ks. proboszcz Marek Świgoński.

W akcji ratowniczej brał, jako strażak OSP, udział wójt gminy Gołymin-Ośrodek Adam Piotr Budek (na ostatnim zdjęciu z księdzem proboszczem). – Ja byłem akurat na poddaszu, ja pod tą blachą  i gdyby nie ja i koledzy ze straży go nie trzymali rę.., rękoma od środka on by odfrunął. Jak się chwilowo uspokoił wiatr, to przystąpiliśmy do przywiązania linkami, a początkowo były prace takie złapać od spodu blachę i trzymać, bo wiatr ją strasznie podrywał. Uszkodzenia są bardzo duże – relacjonuje.

Zerwanych zostało ponad 200 mkw dachu kościoła, a ponad 300 mkw zostało naruszonych. Dach częściowo zabezpieczono: przykryto folią i przywiązano linami, żeby uchronić wnętrze kościoła przed opadami. 

Red