Nawet 15 lat więzienia grozi 37-latkowi z Mławy podejrzanemu o napad na stację paliw w tym mieście. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.
Do rozboju doszło nocą 27 marca. Zaatakowana gazem pieprzowym pracownica stacji nie odniosła obrażeń. Sprawca zabrał pieniądze z kasy i uciekł. Kobieta natychmiast zaalarmowała policjantów.
– Podejrzany o rozboju został zatrzymany już następnego dnia. Do mieszkania, w którym przebywał weszli mławscy policjanci, wspierani przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego z Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu – relacjonuje oficer prasowy KPP w Mławie asp. sztab. Anna Pawłowska. – Zatrzymany, to 37-letni mławianin. Mężczyzna był już wcześniej karany. 30 marca decyzją Sądu Rejonowego w Mławie, na wniosek prokuratora, został aresztowany na 3 miesiące. Podejrzany odpowiada w warunkach wielokrotnej recydywy, grozi mu kara 15 lat pozbawienia wolności.
red