Podwójnie ścigany, raz schwytany. Wpadł, bo nie zamknął bagażnika

Ciechanowskich policjantów patrolujący nocą miasto zwrócili uwagę na auto z otwartym bagażnikiem. Mężczyzna siedzący za kierownicą opla nie chciał podać swoich danych. Po ich uzyskaniu okazało się, że 43-latek poszukiwany jest na podstawie dwóch nakazów doprowadzenia do odbycia kary ponad czterech miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyzna trafił już do zakładu karnego.

– Wczoraj w nocy policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego ciechanowskiej komendy zwrócili uwagę na zaparkowany w rejonie ul. Warszawskiej pojazd, który miał otwartą klapą bagażnika. Za kierownicą opla siedział mężczyzna, który nie chciał podać danych policjantom starając się ukryć swoją tożsamość. Po ustaleniu danych okazało się, że 43- latek poszukiwany jest na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie oraz Sąd Rejonowy w Miechowie. Mężczyzna ma do odbycia karę ponad 4 miesięcy pozbawienia wolności – relacjonuje oficer prasowy KPP w Ciechanowie mł. asp. Magda Zarembska. – Policjanci zatrzymali 43-latka. Trafił on już do zakładu karnego.

red