Pierwotnie taka kwota miałam wystarczyć na skomplikowaną operację w szwajcarskiej klinice – małego Antosia Szlaskiego z gminy Gołymin-Ośrodek. Niestety kilka dni temu okazało się, że potrzeba 1 mln 200 tys. zł.
Dodatkowe 200 tys. zł to koszt transportu małego pacjenta do Genewy. – Niestety otrzymaliśmy informację od lekarza, że Antoś musi zostać przetransportowany do Genewy transportem medycznym, pod opieką lekarzy. W jego stanie lot zwykłym samolotem jest niestety zbyt ryzykowny! To oznacza, że musimy zwiększyć kwotę zbiórki – czytamy na portalu siepomaga.pl.
Obecnie brakuje jeszcze ponad 174 tys. zł.
Przypomnijmy, co piszą rodzice chłopca: – Nasz synek urodził się z bardzo poważną i bardzo skomplikowaną wadą serduszka! Saturacje spadają, Antoś sinieje, a jego serce słabnie! Walka o niego, okupiona litrami łez, trwa od pierwszych chwil! Jak najszybciej konieczna jest operacja ratująca życie w szpitalu w Genewie. Prosimy o ratunek!
W pomoc Antosiowi zaangażowało się wiele osób, instytucji i środowisk: parafie, Koła Gospodyń Wiejskich, Ochotnicze Straże Pożarne, samorządy, ośrodki kultury. Organizowane są kiermasze ciast, bale, zawody sportowe, licytacje – dochód ze wszystkich imprez przeznaczony jest na leczenie dziecka.
Więcej tutaj: https://www.siepomaga.pl/antos-szlaski
red
Fot. FB/siepomaga.pl