Praktycznie nie ma tygodnia by strażacy w powiecie ciechanowskim nie gasili pożarów w rolnictwie. Tylko wczoraj (czwartek, 12 sierpnia) interweniowali dwa razy w gminie Opinogóra Górna: w Kołaczkowie i Woli Wierzbowskiej.
W Kołaczkowie ok. 17. paliło się rżysko i rolnicza prasa. – Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Następnie strażacy podali cztery prądy wody na palącą się prasę rolniczą oraz rżysko. Po zlokalizowaniu pożaru cały obszar pogorzeliska ponownie przelano wodą. Spaleniu uległa prasa rolnicza oraz ok 20 arów rżyska – informuje oficer prasowy KPP Ciechanów mł. kpt. Damian Kołpaczyński.
Akcja gaśnicza trwała prawie dwie godziny. Wzięły w niej udział trzy zastępy straży pożarnej.
Pożar w Woli Wierzbowskiej wybuchł ok. 23. Paliła się stodoła z maszynami rolniczymi i słomą. – Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Następnie ratownicy odłączyli energię elektryczną w budynku. Strażacy ubrani w aparaty ochrony dróg oddechowych podali cztery prądy wody na palący się budynek. Działania gaśnicze doprowadziły do ugaszenia pożaru. W dalszej części działań przegarnięto pogorzelisko i dogaszono pojedyncze zarzewia ognia – relacjonuje mł. kpt. Kołpaczyński.
W tym przypadku akcja gaśnicza była zdecydowanie dłuższa, bo trwała ponad 6 godzin. Zaangażowane w nią były także większe siły – osiem jednostek straży pożarnej.
W obydwu przypadkach na szczęście nikt nie ucierpiał. Trwa ustalanie przyczyn pożarów i szacowanie strat. Strażacy apelują do rolników o przestrzeganie przepisów i zachowanie szczególnej ostrożności podczas prac żniwnych.
Red
Fot. KP PSP Ciechanów