Marek Zalewski: Nie dajmy się zwariować!

– … w czasie ,,kwarantanny” na wypadek PANIENKOWIRUSA, polecam książeczkę Janusza Zalewskiego ,,Panienki”… nie męczy, a cieszy i nawet uczy – mówi znany ciechanowski artysta plastyk Marek Zalewski, który wczoraj zrobił swego rodzaju happening artystyczny przy ławeczce Roberta Bartołda.

W czasie, gdy media prześcigają się w podawaniu coraz to innych informacji na temat postępującej epidemii koronawirusa, a obywatele pustoszą sklepowe i apteczne półki w pogoni za środkami dezynfekującymi i maseczkami ochronnymi, Marek Zalewski, twórca ławeczki upamiętniającej znanego ciechanowskiego historyka, regionalisty i społecznika, mówi: – nie dajmy się zwariować.

W ostatni czwartek na ławeczce przy ul. Warszawskiej położył kilka egzemplarzy wydanej niedawno książki „Panienki” – zawierającej 16 erotyków autorstwa jego brata prof. Janusza Zalewskiego, którą zilustrował. A postaci Roberta Bartołda założył… ochronną maseczkę.

Marek Zalewski, autor także innych ciechanowskich pomników – m.in. patrona Ciechanowa św. Piotra Apostoła, Ciechana, 12 Apostołów w kościele pw. Jezusa Miłosiernego, nie stroni od niekonwencjonalnych działań ożywiających ciechanowską szarzyznę. W ubiegłym roku głośno było o jego nietypowej, plenerowej galerii sztuki, którą urządził w… przewijaku dla mam stojącym na pasażu Marii Konopnickiej. Oprócz uznania wielu mieszkańców spotkało go także… przesłuchanie w Straży Miejskiej i pouczenie, by tak więcej nie robił.

Fot. Archiwum Marka Zalewskiego