Jakim trzeba być zwyrodnialcem, by przywiązać psu cegły do szyi i wrzucić zwierzę do rzeki?
Bulwersujące zdarzenie z poniedziałku 13 lipca relacjonują na swym profilu FB strażacy z OSP Glinojeck. – O godzinie 20.37 zostaliśmy zadysponowani do miejscowości Wkra, gdzie według zgłoszenia, w rzece Wkra miał znajdować topiący się pies. Po dojechaniu na miejsce zdarzenia, zastaliśmy świadków zdarzenia oraz miejscowy patrol policji z Glinojecka oraz techników kryminalistyki z KPP Ciechanów. Przy użyciu deski lodowej oraz w zabezpieczeniu wyciągnęliśmy martwe zwierzę na brzeg rzeki. Pies wokół szyi był opleciony sznurkiem z przywiązanymi do niego cegłami. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zwierzę martwe było już od kilku godzin. Akcja trwała około 40 minut.
Poruszeni bestialstwem nieznanego sprawcy glinojeccy strażacy apelują: „Zmuszeni jesteśmy wystosować apel, zarówno do naszych mieszkańców jak i wszystkich, którzy odczytają ten post do końca. Potępiamy takie zachowanie. Jest to szczyt ludzkiej bezmyślności i okrucieństwa. Podejmując się wychowania psa musimy wziąć pod uwagę wiele aspektów, które często skreślają nas z takiej możliwości. Nie jest to coś prostego, ponieważ każdego dnia zmagamy się z różnymi obowiązkami. Pies to nie jest zabawka na chwilę i na to przede wszystkim musimy zwrócić uwagę. Zwracajmy uwagę na to i dzielmy szacunkiem te zwierzęta. Prosimy o mocne przemyślenie swoich czynów osoby winnej (być może to czyta). Natomiast całą facebookową społeczność prosimy o udostępnienie postu co być może skłoni wszystkich do myślenia i pomoże w przyszłości podjąć decyzję o posiadaniu psa”.
Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Fot. FB OSP KSRG Glinojeck