Mszą św. i w kościele parafialnym w Łopacinie, modlitwą, kwiatami, Apelem Pamięci i salwami honorowymi uczczono pamięć żołnierzy Armii Krajowej, którzy 77 lat temu, 3 i 4 sierpnia 1944 roku, zostali bestialsko zamordowani przez niemieckich okupantów.
– Wtedy, 77 lat temu, w powstaniu warszawskim do wroga „strzelaliśmy z brylantów” – tak mówiono o śmierci Krzysztofa K. Baczyńskiego: poety, który stał się żołnierzem. Dziś zastanówmy się, czy mamy w sobie takie „brylanty”: czystej intencji w działaniu, wielkodusznej postawy w wyborach i gotowości przebaczenia drugiemu człowiekowi. Gdy dziś idziemy na groby bohaterów, uczyńmy to szczerze i pokornie, aby wydobyć dla siebie cenną lekcję o życiu i ofierze – mówił w homilii ks. Włodzimierz Piętka, redaktor „Gościa Płockiego”.
Dalsza część uroczystości odbyła się na cmentarzu parafialnym przy grobie czwórki AK-owców.
Wojskową oprawę uroczystości zapewnił 51. batalion lekkiej piechoty z 5. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej z Ciechanowa dowodzony przez ppłk. Artura Grabowskiego.
Red
Fot. Marek Szyperski