Straciła dużo pieniędzy, bo uwierzyła oszustom, że jej córka potrzebuje pomocy

90-letnia mieszkanka powiatu ciechanowskiego padła ofiarą oszustów, którzy zadzwonili do niej na telefon stacjonarny. Kobieta straciła 40 tys. złotych, chcąc pomóc córce, która rzekomo spowodowała wypadek i potrzebowała pilnie pieniędzy na kaucję i kosztowne leczenie. Pamiętajmy ani Policja, ani prokuratura nie działa w ten sposób i nie prosi o przekazanie pieniędzy obcej osobie. Apelujemy o ostrożność!

    Wielokrotnie policjanci apelują i ostrzegają, że oszuści wykorzystają najróżniejsze metody i sposoby, żeby wyłudzić pieniądze. Telefoniczne oszustwa przybierają różne formy. Niejednokrotnie oszuści dzwonią z informacją, że ktoś bliski spowodował wypadek i trzeba zapłacić określoną kwotę, aby uniknąć konsekwencji albo opłacić kosztowne leczenie.

    – Taki właśnie telefon odebrała 3 października 90-letnia mieszkanka powiatu ciechanowskiego. Do pokrzywdzonej zadzwoniła na numer stacjonarny kobieta, która poinformowała, że jej córka miała wypadek i jest w ciężkim stanie. Rozmówczyni przekonywała seniorkę, że córka nie może się w tej chwili z nią skontaktować, gdyż jest przesłuchiwana przez prokuratora. Powiedziała też, że konieczna jest wpłata pieniędzy na kaucję i kosztowne leczenie. 90-latka chcąc pomóc córce, przygotowała wszystkie oszczędności, które miała w domu tj. 40 tys. złotych. Oszustka poleciła kobiecie spakować pieniądze i przekazać je „pracownikowi kancelarii adwokackiej”. Kilka minut później do drzwi mieszkania seniorki zapukał mężczyzna, któremu kobieta, zgodnie z instrukcjami, przekazała pieniądze. 90-letnia mieszkanka powiatu ciechanowskiego zdziwiła się, gdy córka wróciła do domu cała i zdrowa. Okazało się, że żadnego wypadku nie było. Wtedy seniorka uświadomiła sobie, że padła ofiarą oszustwa i poinformowała o całym zdarzeniu policję – informuje asp. Magda Zarembska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Ciechanowie.

    Tego dnia ciechanowscy policjanci otrzymali kilka innych zgłoszeń o podobnych próbach wyłudzenia pieniędzy min. metodą „na policjanta”, „na wypadek”, „na członka rodziny”.

    Policjanci po raz kolejny ostrzegają i przypominają jak nie stać się ofiarą oszustwa:

    • należy zachować zdrowy rozsądek i ostrożność – jeśli dzwoni do nas osoba, która podaje się za członka rodziny, znajomego, policjanta, adwokata i prosi o pieniądze, nie należy podejmować żadnych pochopnych decyzji;
    • zawsze potwierdzaj „prośbę o pomoc”; weryfikuj, czy faktycznie doszło do zdarzenia, o którym informuje cię osoba w słuchawce telefonu;
    • nigdy nie udzielaj przez telefon informacji, jaką ilość pieniędzy posiadasz w domu czy na koncie bankowym;
    • nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz,
    • nie ulegaj presji, jaką wywiera telefoniczny rozmówca;
    • pamiętaj, że policja, prokuratura nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie prosi też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie, 
    • o każdej próbie wyłudzenia pieniędzy poinformuj Policję!

    – Apelujemy również do osób młodych-informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie – mówi asp. Magda Zarembska.

    red