Boso, ale bez ostróg. Za to z promilami

– Ciechanowscy policjanci zatrzymali 73-latka, który wsiadł za kierownicę po alkoholu. Mężczyzna swoją „podróż” zakończył na latarni. Świadkiem tego zdarzenia była mieszkanka powiatu ciechanowskiego, która zabrała kluczyki od auta pijanemu kierowcy i wezwała Policję. Mężczyzna bezpośrednio po zdarzeniu wysiadł z auta i chciał pójść na boso. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie 73-latka ponad 0,5 promila alkoholu. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat więzienia – informuje asp. Magda Zarembska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Ciechanowie.

W minioną niedzielę (22 października) dyżurny ciechanowskiej KPP otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ul. Zamkowej w Ciechanowie. Interweniujący na miejscu policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego ustalili, że kierowca mitsubishi stracił panowanie nad autem, zjechał na chodnik, a następnie uderzył w uliczną latarnię.

– Świadkiem tego zdarzenia była mieszkanka powiatu ciechanowskiego. Kobieta wyczuła alkohol od kierowcy, dlatego zabrała kluczyki od auta i natychmiast powiadomiła o całym zdarzeniu Policję. Badanie stanu trzeźwości 73-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego wykazało ponad 0,5 promila alkoholu – relacjonuje asp. Magda Zarembska. – Na szczęście mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń. Po tym, jak uderzył w latarnię, wysiadł z auta i chciał pójść boso. W wyniku zdarzenia uszkodzona została latarnia oraz ogrodzenie jednej z posesji przy ul. Zamkowej.

Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. 73-latek już w butach został przewieziony do policyjnej celi, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Teraz 73-latek odpowie przed sądem. Wzorowa postawa świadka pomogła uniknąć potencjalnego zagrożenia.

To kolejny przypadek, gdzie dzięki pomocy i reakcji innych osób z ruchu drogowego został wyeliminowany pijany kierowca. Policjanci apelują, aby każdy reagował na niebezpieczne zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych.

red