Dzisiaj (wtorek, 22 czerwca) Między 18., a 19. na centrum Ciechanowa lunęła ściana wody. To nadszedł z zachodu oczekiwany od wczoraj front burzowy. Strażacy jak zwykle mieli pełne ręce roboty. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Deszcz lał, a w pewnym momencie z chmur posypał się grad. Piesi zniknęli z ulic, samochody poruszały się w ślimaczym tempie. Ulicami płynęły rwące strumienie, studzienki nie nadążały odbierać deszczówki. Tradycyjnie, można by rzec zalany został tunel na ul. Spółdzielczej.
– Na chwilę obecną mamy ok. 25 interwencji związanych z usuwaniem skutków burzy jaka przeszła nad naszym powiatem – relacjonował nam oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej mł. kpt. Damian Kołpaczyński. – Liczba ta ulegnie zapewne zmianie, gdyż kolejne zgłoszenia napływają. Mamy połamane konary drzew, zalane piwnice w budynkach mieszkalnych, a także uszkodzone dachy. Na chwilę obecną nie mamy informacji, żeby ktoś został poszkodowany.
Wiatr uszkodził pięć budynków. M.in. w Ciechanowie. Siedem pomieszczeń zostało zalanych. Wiatr połamał 12 konarów drzew i uszkodził jedną wiatę.
red
Fot. Marek Szyperski/Damian Kołpaczyński KP PSP Ciechanów