Nie chcieli złożyć kwiatów przed komunistycznym symbolem

Delegacja ciechanowskiego Klubu “Gazety Polskiej” 1 września podczas uroczystości w 83. rocznicę napaści Niemiec na Polskę i wybuchu II wojny światowej nie złożyła, tak jak inne delegacje, kwiatów pod pomnikiem, na którym widnieje komunistyczne, PRL-owskie odznaczenie – Krzyż Grunwaldu.

Klubowicze złożyli kwiaty pod jednym z krzyży w Kwaterze Wojska Polskiego i Ofiar Terroru.

Ciechanowski Urząd Miasta od lat nie reaguje na sugestie, by komunistyczne odznaczenie na pomniku zastąpić Krzyżem Walecznych lub Orderem Virtuti Militari.

Jak czytamy na stronie internetowej Instytutu Pamięci Narodowej:

„Krzyż Grunwaldu” został zaprojektowany jako odznaka komunistycznej Gwardii Ludowej. Nazwę wymyślił stalinowski działacz Grzegorz Korczyński (Kilanowicz) na spotkaniu PPR 8 listopada 1943 r. Korczyński to późniejszy stalinowski wiceminister Bezpieczeństwa Publicznego, współodpowiedzialny za terror i masowe represje. Nazwa „Krzyż Grunwaldu” – i symbolika dwóch mieczy – była lansowana jako odniesienie do „braterstwa broni” m.in. z Rosjanami pod Grunwaldem. Tak w propagandowych tekstach pisano, mimo że żadnych „Rosjan” pod Grunwaldem w 1410 r. nie było.

Same okoliczności powstania „Krzyża Grunwaldu” były dalekie od powagi, którą w okresie PRL próbowano z tym symbolem łączyć. W listopadzie 1943 r. komuniści ogłosili, że takie odznaczenie już istnieje, choć sami nie byli w stanie sprecyzować skąd się wzięło. Dlatego później ponownie ogłosił, że zostało utworzone rozkazem dowództwa GL w grudniu 1943. Następnie ogłosili po raz trzeci, że powstało 20 lutego 1944 roku. Wtedy „ustanowienia” tego dokonali członkowie stalinowskiej konspiracji: Bolesław Bierut (późniejszy stalinowski „prezydent”), Edward Osóbka (późniejszy „przewodniczący PKWN”), Michał Żymierski (jako „dowódca AL”), Antoni Korzycki (późniejszy stalinowski wicepremier) i wypełniająca funkcje sekretarskie kochanka Bolesława Bieruta Wanda Górska.

Ogłoszony odznaczeniem „państwowym” „Krzyż Grunwaldu” został wyprodukowany w Moskwie pod osobistym nadzorem Wiaczesława Mołotowa. W Dekrecie PKWN o orderach, odznaczeniach oraz medalach z 22 grudnia 1944 r. komuniści nazwali „Krzyż Grunwaldu” już orderem a nie odznaczeniem.”

red

Fot. Marek Szyperski