Środek zimy, a Ciechanów nie ma już pieniędzy na utrzymanie ulic

Ciechanów. Miastu skończyły się pieniądze na zimowe utrzymanie dróg w tym roku – dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Czekamy na oficjalny komentarz Urzędu Miasta.

Czwartek, 18 lutego rano, na miejskich ulicach bardzo ślisko. – Już wczoraj wieczorem jeździło się jak na łyżwach – mówi nam jeden z kierowców.

Dzisiaj przed godz. 9. wielki korek na pętli miejskiej (ul. Dziemieszkiewicza), co najmniej siedem tirów miało problem z podjazdem na wzniesienie. Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych wysłało tam pług z piaskarką. Sytuację pogarsza fakt, że z powodu dwóch poważnych wypadków w powiecie mławskim (trzy osoby ranne) zablokowany dla ruchu jest odcinek drogi krajowej Mława – Glinojeck i samochody kierowane są objazdem przez Ciechanów.

Po ciechanowskich, miejskich (bo w mieście są jeszcze drogi powiatowe, wojewódzki i krajowe) ulicach jeździ się dziś fatalnie. Niektórzy mają nawet problem z podjazdem na pl. Jana Pawła II w centrum miasta. – Rano odnotowaliśmy cztery kolizje – powiedziała nam oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie podkom. Ewa Brzezińska.

Sytuacja jest poważna, bo jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie – skończyły się pieniądze przewidziane na zimowe utrzymanie dróg i ulic miejskich w 2021 r. Dzisiaj prezydent Ciechanowa zdecydował o posypywaniu pętli miejskiej. Co zresztą ulic? Na razie nie wiemy.

Sytuację może trochę poprawić zapowiadana przez synoptyków odwilż, ale zima przecież nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

red

Fot. Marek Szyperski/Zdjęcie ilustracyjne